Nawet jeśli nominowany do dwóch Oscarów "
Kolejny film o Boracie" nie zdobędzie żadnej statuetki, to i tak już wygrał w jednej kategorii. Komedia z
Sachą Baronem Cohenem ustanowiła bowiem nowy oscarowy rekord: ma najdłuższy tytuł spośród wszystkich dotychczas nominowanych do nagród produkcji.
Nic dziwnego. Pełny tytuł komedii brzmi bowiem "
Kolejny film o Boracie: Tłusta łapówka dla amerykańskiego reżimu, by naród kazachski znów być wielki", a w oryginale "
Borat Subsequent Moviefilm: Delivery of Prodigious Bribe to American Regime for Make Benefit Once Glorious Nation of Kazakhstan". 110 znaków wystarczyło, by trafić do historii.
Poprzednim rekordzistą był film "
Ci wspaniali mężczyźni w swych latających maszynach" (1965), oryginalnie zatytułowany "
Those Magnificent Men in Their Flying Machines, or How I Flew from London to Paris in 25 hours 11 minutes". Film był nominowany do Oscara za scenariusz, ale nie został nagrodzony. Przewaga "
Kolejnego filmu o Boracie" wynosi aż 24 znaki.
Laureatów Oscarów poznamy 25 kwietnia.