"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" to jeden z najdroższych seriali w historii. Produkcja Amazonu jest właśnie w fazie przygotowań drugiego sezonu. Czego możemy się spodziewać? Na to pytanie odpowiedziała Charlotte Brändström. Więcej mroku, więcej ryzyka. O drugim sezonie "Pierścieni Władzy"
Zaczynając w czasach względnego pokoju, śledzimy losy postaci, którym przyszło zmierzyć się ze złem powracającym do Śródziemia. Od najciemniejszych głębin Gór Mglistych, przez majestatyczne lasy Lindonu i zapierające dech w piersiach wyspiarskie królestwo Numenoru, aż po najdalsze zakątki mapy - oto opowieść o krainach i bohaterach, których dziedzictwo przetrwa długo po ich odejściu.
Drugi sezon będzie liczył osiem odcinków.
Charlotte Brändström jest jedną z trzech reżyserek, które za nie odpowiadają.
Brändström pracowała już przy
"Pierścieniach Władzy" w pierwszym sezonie. Nakręciła m.in. odcinek
"Udûn", w którym znalazła się sekwencja wielkiej bitwy oraz erupcja wulkanu Góra Przeznaczenia.
W drugim sezonie
Brändström stanęła za kamerą czterech odcinków. Oto, co powiedziała na ich temat:
To, co mogę powiedzieć, to że będzie więcej mroku, więcej ryzyka, a fabuła będzie bardziej skupiona na postaciach. Uważam, że czekają nas naprawdę ciekawe odcinki. Obejrzałem je, w surowej wersji, przez Święta. Wierzę, że będzie to dobry sezon. Próbowaliśmy uczynić go bardziej ponurym, "brudnym". I nie chodzi mi tu wyłącznie o aspekt wizualny, ale o większy autentyzm. Zaplanowaliśmy kilka zaskakujących zwrotów akcji. Drugi sezon serialu
"Władca Pierścieni: Pierścieni Władzy" jest obecnie w fazie postprodukcji.
Oceniamy pierwszy sezon serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy"